Lochleven Castle
Lochleven Castle mieści się na niewielkiej wyspie położonej na jeziorze Loch Leven. Dostęp do niego jest zatem możliwy jedynie drogą wodną. Niewykluczone jest przy tym, że w starożytnych czasach istniała grobla łącząca ową wyspę ze stałym lądem.
Pierwotnie ów zamek zajmował prawie całą jej powierzchnię. Jej współczesny wygląd natomiast, jest związany ze znacznym obniżeniem się poziomu wody w jeziorze, co miało miejsce na przełomie lat 1826 – 1836.
Główna, prostokątna w planie mieszkalno – obronna wieża Lochleven posiada wymiary 11.2 na 9.7 metrów. Szerokość jej murów u podstawy wynosi z kolei, około 2.5 metrów. Budowla ta mieści również pięć kondygnacji.
Na parterze, w typowym pomieszczeniu przykrytym kolebkowym sklepieniem, ulokowana była spiżarnia. Jej imponujące mury stanowiły też dostateczną ochronę przed pożarem lub ewentualnym atakiem. Początkowo dostęp do tego poziomu wieży był możliwy jedynie poprzez niewielki właz w stropie, z położonej ponad nią kuchni.
Chociaż spiżarnia pozbawiona była tradycyjnych okien, to w jej trzech ścianach osadzone zostały szczelinowe otwory strzelnicze. One też, zapewniały jej jedyny dostęp naturalnego światła. Z kolei, wejście prowadzące do niej od strony dziedzińca (południowej), jak i wewnętrzne schody dające dostęp na poziom pierwszego piętra wieży, datowane są na XIX wieku.
W pomieszczeniu tym znajdowała się również studnia. Niestety obecnie jest on już całkowicie zasypana.
Komnata położona powyżej spiżarni, podobnie przykryta została kolebkowym sklepieniem. Jak zostało to już wspomniane, oryginalnie mieściła się w niej kuchnia. W jej wschodniej ścianie ulokowane zostało zatem sporych rozmiarów palenisko ze specjalną niszą służącą do przechowywania soli. Dwie kolejne wnęki osadzone są w ścianie północnej. W ścianie południowej natomiast znajduje się sporych rozmiarów okno. Dość nietypowo, pod jego parapetem, umieszczona została ściekowa rynna. Siedzenia widoczne po obu stronach tegoż okna wydają się być jednak późniejszym dodatkiem. Po przeciwnej stronie kominka natomiast, czyli w zachodniej części kuchni, ulokowana została latryna. W podłodze kuchni osadzony został również właz, pełniący niegdyś jedyną drogę komunikacyjną pomiędzy nią i opisaną wyżej spiżarnią.
Dostęp na wyższe piętra wieży był z kolei możliwy dzięki tradycyjnym, krętym schodom. Swój bieg rozpoczynają one w południowo – wschodnim narożniku kuchni.
Na drugim piętrze wieży znajdował się główny hall. Na tym poziomie ulokowane zostało również główne wejście tej budowli. Prowadziło ono od wschodniej strony, poprzez drewniane, łatwe do usunięcia w razie zagrożenia schody. Wciąż też poniżej tego wejścia, można dostrzec nikłe relikty kamiennych wsporników oraz wnęk w ścianie na których opierała się niegdyś rzeczona drewniana konstrukcja. Dodatkowym zabezpieczeniem tego wejścia były zewnętrzne, nabijane ćwiekami drzwi oraz wewnętrzna, żelazna krata. Te pierwsze zostały ponadto wzmocnione masywną, boczną sztabą. Niestety, elementy te nie przetrwały do współczesnych czasów.
Pierwotnie wejście to było również oddzielone od reszty hallu drewnianym przepierzeniem, tworzącym jednocześnie wąski przedsionek. W ten dość prosty, lecz i skuteczny sposób, możliwe było zredukowanie przeciągów wiejących od jego strony.
Warto przy tej okazji wspomnieć, że położenie owego wejścia było bardzo nietypowe, jak na szkockie standardy. W większości tutejszych wież mieszkalno – obronnych umieszczano je bowiem na poziomie pierwszej kondygnacji. Wydaje się zatem, że projektant zamku Lochleven, oprócz oczywistych względów bezpieczeństwa, wziął także pod uwagę ewentualność podtopienia.
Po jego przeciwnej stronie, czyli w ścianie zachodniej, umieszczony został – oryginalnie sporych rozmiarów – kominek. Niestety, w późniejszych latach został on zredukowany do swej obecnej formy. Wciąż jednak jednak dość bezpiecznie założyć, że swoimi rozmiarami dorównywał on kominkowi z komnaty na drugim piętrze.
Dostęp dziennego światła do hallu zapewniały w głównej mierze dwa, całkiem sporych rozmiarów okna. Osadzone są one w ścianach południowej oraz północnej. Oprócz nich, komnata ta mogła się pochwalić jeszcze jednym, lecz znacznie już mniejszym okienkiem. Umieszczone jest ono w ścianie zachodniej, na prawo (w kierunku północnym) od wspomnianego kominka.
W podłodze hallu ulokowano ponadto kolejny właz, dający tym razem dostęp do znajdującej się poniżej kuchni.
Na trzecim piętrze tego budynku znajdował się natomiast prywatny apartament lorda. W latach 1567 – 1568 komnata ta została oddana do użytku, uwięzionej właśnie w Lochleven, królowej Marii Stuart (ur. 1542 – zm. 1587). Wydaje się przy tym, że to dla niej też przekształcono w niewielką kaplicę – osadzone we wschodniej ścianie okno. W tej sytuacji, jego kamienny parapet służył zapewne jako podstawa pod ołtarzyk. Niewielka, trójkątna nisza umieszczona w południowej ościeży mogła pełnić funkcję tzw. pisciny. Kolejna, znacznie już większa ścienna półka, znajdowała się także pod wspomnianym parapetem.
Komnata ta wyposażona była też oczywiście we własną latrynę. Osadzona została ona w grubości zachodniej ściany. Z kolei w ścianie południowej można dostrzec niewielką wnękę, służącą najprawdopodobniej jako sejf.
Chociaż przyjmuje się zwykle, że również czwarte piętro tej wieży zajmowała pojedyncza, obszerna komnata, to i nie można wykluczyć, że kondygnacja ta pierwotnie podzielona była na dwa mniejsze pomieszczenia. Wiadomym jest ponadto, że podczas pobytu królowej Marii w Lochleven, całe to piętro oddane było do użytku jej osobistego lekarza. Dostęp dziennego światła zapewniały temu pomieszczeniu, aż cztery okna. Dwa z nich wyposażone zostały w boczne, kamienne siedzenia.
W tym miejscu warto również wspomnieć, że kondygnacja trzecia i czwarta, w odróżnieniu od niżej położonych, przykryte zostały zwykłymi, drewnianymi stropami. Wciąż też można dostrzec konsole na których opierały się niegdyś ich masywne legary.
Godnym uwagi elementem tej wieży jest również zwieńczający jej szczyt parapet. Podobnie został on osadzonych na konsolach, dzięki czemu możliwe było jego nieznaczne wysunięcie poza lico głównego muru. Warto ponadto zwrócić uwagę na cylindryczne, otwarte bartyzany umieszczone, na trzech jego narożnikach. Najbardziej nietypowym elementem tego parapetu są jednak osadzone w nim niewielkie okienka. Ich obecność sugeruje nam, że oryginalne, zapewne siodłowe poddasze tej wieży zostało w pewnym okresie przekształcone w dodatkowe piętro mieszkalne.
Zamek Lochleven posiadał również dwa dziedzińce. Zewnętrzny, po którym do dziś zachowały się tylko niewielkie fragmenty mógł mieścić typowe budynki gospodarcze: stajnie, browar czy spichlerze, a także domostwa służby. Relikty budynku oparte o północną część muru natomiast, stanowią pozostałość po dodatkowej kuchni. Z pewnością, w czasach pobytu na zamku królowej Marii, znajdował się tutaj także ogród. W tej części wyspy ulokowane były ponadto dwie niewielkie przystanie dla łodzi. Z kolei dziedziniec wewnętrzny, od stron południowej, wschodniej i zachodniej otoczony został potężnym murem kurtynowym. Dokładna data jego powstania nie jest nam znana, lecz sposób budowy, jak i materiał użyty do jego wykonania wskazują na początek XIV wieku. Z pewnością jednak był on poddawany pracom modernizacyjnym zarówno w trakcie XIV-ego, jak i XV-ego stulecia. Zwieńczający go natomiast chodnik straży datowany jest na wiek XVI.
Północna ściana wewnętrznego dziedzińca jest znacznie cieńsza od pozostałych. Oznacza to, że została ona wybudowana w celu podzielenia całego oryginalnego dziedzińca na dwie części. Osadzoną w niej, zwieńczoną łukiem furtę, broniły zwykłe pojedyncze drzwi. Na tej podstawie możemy przyjąć, że w momencie budowy tej ściany, wciąż musiał istnieć bardziej masywny mur zewnętrznego dziedzińca. W nim też umieszczona była, o wiele lepiej chroniona, główna brama tego zamku. Jej pozycja nie jest już niestety możliwa do ustalenia.
W obrębie wewnętrznego dziedzińca, oprócz głównej wieży, mieściły się także inne budynki. Większość nich datowana jest na XVI wiek. Najistotniejszym z nich był natomiast budynek nowego Wielkiego Hallu. W czasach uwięzienia w Lochleven królowej Marii – Wielki Hall zajmował jej strażnik, czyli sir William Douglas of Lochleven (1540 – 1606). Do dnia dzisiejszego z tej budowli przetrwały jedynie fundamenty oraz jej zachodni szczyt. Na tej podstawie przyjmuje się, że był to zaledwie jednopiętrowy budynek. W jego południowej części znajdowało się sporych rozmiarów okno oraz kominek, co z kolei sugeruje, że znajdował się tutaj salon lorda. Kolejna mieszkalna komnata musiała być również ulokowana od północnej strony hallu.
Następna budowla położona w kierunku południowym od hallu pełniła funkcję kuchni. Jej imponujących rozmiarów palenisko zajmowało południową część tego pomieszczenia. Obok niego umieszczona była również kamienna misa służąca do wyrobu ciasta na chleb. Piekarnik do jego wypieku znajdował się natomiast po wschodniej stronie paleniska.
Od zewnętrznej strony wspomnianego piekarnika można ponadto dostrzec pozostałości schodów. Nie udało się jednak ustalić dokąd one oryginalnie prowadziły.
Podobnie nie jest nam znane przeznaczenie budowli położonej w północnej części wewnętrznego dziedzińca. Możliwe jest jednak, że komnata przylegająca do furtki służyła jako strażnica.
Południowo – wschodni narożnik wewnętrznego dziedzińca z kolei, zajmuje najciekawsza z XVI-wiecznych dobudówek Lochleven, czyli tzw. Glassin Tower. Niestety, pochodzenie tej nazwy nie zostało do tej pory rozsądnie wyjaśnione. Przyczyn powstania tej cylindrycznej wieżyczki należy natomiast upatrywać w potrzebie zwiększenia przestrzeni mieszkalnej tego zamku. Jednocześnie znacznie zwiększała ona obronność całego kompleksu. W dolnych partiach jej murów wciąż można zatem dostrzec imponujące, paszczowe ambrazury. Obok nich osadzone zostały także dwie kamienne rynny. Jedną z nich, do piwnicy tej ciekawej budowli, dostarczano wodę zaczerpniętą z jeziora. Druga natomiast służyła jako ściek odprowadzający nieczystości na zewnątrz.
Górne piętra Glassin Tower zaadoptowane zostały na komfortowo wyposażone komnaty mieszkalne. Każda z nich wyposażona więc została we własny kominek oraz latrynę. Jednocześnie komnata ulokowana na pierwszym piętrze (tzn. na poziomie dziedzińca) mogła pełnić funkcję salonu. Jednym z ciekawszych jej elementów jest pięknie ozdobione okno. Skierowane zostało ono na zewnątrz zamku, czyli w stronę jeziora.
Komnata z drugiego piętra służyła zapewne jako sypialnia. Dostęp do niej był możliwy poprzez wąskie, osadzone w grubości muru, schody.
Również i ostatnie piętro tej wieżyczki mieściło komnatę mieszkalną. Co ciekawe jednak, dostęp do niej prowadził jedynie z poziomu chodnika straży, wieńczącego szczyt kurtynowego muru.
Historia Lochleven Castle
Według miejscowych legend, najwcześniejsza warownia na wyspie była dziełem Congala, syna Dongarta (ok. 630 – ok. 690), króla Piktów.
Najstarsze zachowane dokumenty potwierdzające istnienie warowni na tej wyspie pochodzą jednak dopiero z lat panowania króla Davida II (1324 – 1371). Jej budowniczym był kapitan Allen de Vipont. Wiadomym jest również, że w trakcie I-szej wojny o szkocką niepodległość (1296 – 1328) istniała w tym miejscu jakaś angielska strażnica. Jej głównym zadaniem miała być kontrola ważnego węzła drogowego łączącego trzy królewskie miasta, a mianowicie Stirling, Edynburg i Perth. Według podań szkockiego barda Ślepego Harrego (Blind Harry – ok. 1440 – 1492) warownią tę miał zdobyć słynny sir William Wallace (ok. 1270 – 1305). Podczas ataku jego oddziału miało wówczas zginąć 30 angielskich żołnierzy oraz 5 towarzyszących im kobiet.
Z pewnością zamek na Loch Leven istniał w roku 1313. Wtedy bowiem zatrzymał się w nim król Robert Bruce (1274 – 1329). Możliwe jest również, że od tego momentu Lochleven zaczął pełnić funkcję królewskiego więzienia. Dla przykładu trzy lata później, czyli w roku 1316, wśród przetrzymywanych w nim osób był sir John MacDougall (ok. 1292 – 1318), lord Argyll. Sam król Robert ponownie odwiedził Lochleven w roku 1323.
Zamek ten, właśnie ze względu na swoje specyficzne położenie, był również wykorzystywany jako swego rodzaju królewski sejf. W roku 1329 była więc w nim przechowywana część królewskiego skarbca. W tym samym roku, już po śmierci Bruce’a (dnia 7 czerwca), rozpoczął się kolejny etap podboju Szkocji przez Anglików. W roku 1334 w rękach szkockiego króla Davida II pozostawało tylko sześć zamków. Były to: Dumbarton, Kildrummy, Urquhart, Loch Doon, Lochmaben i właśnie Lochleven.
W następnym roku, tj. w 1335, Lochleven został zaatakowany przez angielski oddział dowodzony przez gubernatora zamku w Edynburgu – Johna Stirlinga (Strivelin). Według zachowanych dokumentów szczęśliwą obroną tej twierdzy dowodził wówczas, wspomniany już kapitan Allan de Vipont (Allen Vieuxpoint). Korzystając z wyjazdu Stirlinga do Dunfermline (na pielgrzymkę do grobu św. Małgorzaty (1046 – 1093)), dokonał on zaskakującego kontrataku na obóz Anglików (znajdował się on w miejscu obecnego cmentarza obok Kinross House).
Ten, nie tylko został zniszczony, ale i przy tej okazji, de Vipont zagarnął dużą ilość broni, prowiantu oraz wziął do niewoli wielu angielskich żołnierzy. Oczywiście wszyscy oni zostali następnie uwięzieni w Lochleven.
W XIV wieku zamek ten wciąż pozostał królewską warownią. W tym też czasie wybudowana została jego główna, mieszkalno – obronna wieża oraz otaczający ją kurtynowy mur. Wiadomym również jest, że zarządzający nią konstabl miał obowiązek zwrócenia jej władcy na każdy tegoż rozkaz. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku odwiedzin Lochleven przez któregoś ze szkockich monarchów. Wizyty takie miały chociażby miejsce w latach 1361 i 1362, gdy na wyspie rezydował król David II. Za jego panowania, z uwagi na wciąż toczące się wojny z Anglikami zamek ten został kolejny raz znacznie rozbudowany. Inne prace modernizacyjne podejmowane były ponadto w latach 1359, 1361 i 1368. Lochleven wciąż też cieszył się ponurą sławą królewskiego więzienia. Dla przykładu, na przełomie lat 1368 i 1369 przetrzymywany był tutaj siostrzeniec Davida II – sir Robert Stewart (1316 – 1390, przyszły król Robert II) oraz jeden z jego synów, a mianowicie Alexander (znany później pod pseudonimem – „Wilka z Badenoch” (1343 – 1405)). W roku 1390, właśnie król Robert II prawa do tego zamku nadał mężowi swojej bratanicy Marjory – sir Henry’emu Douglasowi (zm. ok. 1392). Przy tej okazji warto wspomnieć, że ojciec sir Henry’ego, czyli John Douglas of Dalkeith (zm. ok. 1356) był jednym z podkomendnych Allana de Viponta podczas słynnego oblężenia z roku 1355.
Lochleven pozostał własnością Douglasów, aż do roku 1672. Dość częstym gościem, w drugiej połowie XVI wieku, była w nim także królowa Maria Stuart (1542 – 1587). Wydaje się, że miała ona tutaj doskonałe warunki do oddawania się jednemu z jej ulubionych hobby, a mianowicie polowaniu z jastrzębiami. Z pewnością Maria wizytowała ten zamek w roku 1561, już po swoim kilkunastoletnim pobycie we Francji. Dwa lata później, tj. w roku 1563, odbyła ona w zamkowym hallu, religijną dysputę z słynnym szkockim reformatorem religijnym Johnem Knox’em (ok. 1510 – 1572). Jej kolejna wizyta w Lochleven wypadła na początku 1567 roku. Wówczas też towarzyszył monarchini jej drugi mąż – sir Henry Stuart (1545 – 1567), lord Darnley.
Jeszcze w tym samym roku, po tragicznej śmierci Darnleya (został on zamordowany w swoim edynburskim domu Kirk o’Field, dnia 10 lutego) i po ponownym zamążpójściu Marii (jej wybrańcem został podejrzewany o udział w zamachu na Darnleya – sir James Hepburn (ok. 1534 – 1578), 4-ty hrabia Bothwell) w Szkocji wybuchła rewolta.
Dnia 15 czerwca pod Carberry Hill, wojska Marii nawiązały kontakt z rebeliancką armią pod dowództwem sir Williama Kirkcaldy of Grange (ok. 1520 – 1573). Do starcia między nimi jednak nie doszło i po całodniowym wyczekiwaniu znaczna część królewskich oddziałów, którymi dowodził rzeczony hrabia Bothwell, zwyczajnie zdezerterowała. W następstwie tego Maria oddała się w ręce buntowników, a sir James – via Orkady – uciekł do Danii.
Królowa została następnie przewieziona do Edynburga, a stamtąd właśnie do Lochleven Castle. W pierwszym okresie swej niewoli Maria zajmowała komnatę w Glassin Tower. Wedle zachowanych przekazów, w niej też miała poronić bliźnięta. Po tym wydarzeniu Maria została natychmiast przeniesiona do lepiej strzeżonej głównej wieży. Władczyni zostało wówczas oddane do dyspozycji całe jej trzecie piętro, gdzie mogła zostać pod stałą opieką, mieszkającego powyżej jej prywatnego lekarza, a także dam jej dworu. Podczas okresu uwięzienia miała ona jednak prawo do spacerów po całej wyspie. Oczywiście dotyczyło to także zamkowych ogrodów.
Dnia 24 lipca 1567, dwaj Lordowie Kongregacji, czyli sir William Ruthven, 4-ty lord Ruthven (ok. 1541 – 1584) oraz sir Patrick Lindsay, 6-ty lord Lindsay (1521 – 1589) odwiedzili królową w Lochleven i pod groźbą natychmiastowej egzekucji zmusili do abdykacji na rzecz jej syna, przyszłego króla Jamesa VI (1566 – 1625).
Wydarzenie to, z rozkazu strażnika Marii, wspomnianego już sir Williama Douglasa (1540 – 1606), zostało uczczone salwą z zamkowych armat oraz pokazem fajerwerków na dziedzińcu.
Ostatecznie, po jedenastu miesiącach niewoli, w nocy z 2 na 3 maja 1568 roku, Marii udało się zbiec z Lochleven. Głównie przy pomocy… Jamesa Douglasa, syna sir Williama. W stosunkowo krótkim czasie udało się jej zebrać blisko 6-cio tysięczną armię, lecz również z nią poniosła klęskę, tym razem pod Langside dnia 13 maja (na czele rebelianckich wojsk obok rzeczonego Williama Kirkcaldy of Grange stanął półbrat królowej – sir James Stewart (ok. 1531 – 1570), 1-szy hrabia Moray). W tej sytuacji, była już królowa postanowiła szukać wsparcia u swej kuzynki – królowej Anglii – Elżbiety I (1533 – 1603). Wbrew oczekiwaniom Marii – królowa Elżbieta ją uwięziła. W angielskiej niewoli pozostała ona do końca swojego życia. Ostatecznie, dnia 8 lutego 1587 roku, Maria Stuart została ścięta na zamku Fotheringhay.
W roku 1578 w Lochleven zamieszkał sir James Douglas, 4-ty hrabia Morton (ok. 1525 – 1581) kuzyn sir Williama Douglasa oraz ostatni z czterech Regentów Szkocji podczas małoletności króla Jamesa VI. Przez następne trzy lata, aż do swojej egzekucji, która miała miejsce dnia 2 czerwca 1581 roku, sir James oddawał się głównie… ogrodnictwu. Być może to właśnie jego dziełem był piękny ogród (w stylu francuskim), którego nikłe relikty zachowały się, aż do dnia dzisiejszego.
Sam strażnik królowej Marii, czyli sir William Douglas był też najprawdopodobniej ostatnim z rodu Douglas of Lochleven mieszkającym na stałe na tej wyspie. Dopiero w roku 1588, wkrótce po tym, gdy decyzją króla Jamesa VI został wyniesiony do godności 6-ego hrabiego Morton, porzucił ją na rzecz bardziej komfortowych rezydencji w Aberdour i Dalkeith.
W roku 1672, kolejny sir William Douglas, 9-ty hrabia Morton (przed 1649 – 1681), sprzedał Lochleven sir Williamowi Bruce of Balcaskie (ok.1630 – 1710). Bruce, znany szkocki architekt (m.in. przebudował zamek Thirlestane oraz pałac Holyroood w Edynburgu) na przełomie lat 1686 – 1693 wybudował dla siebie okazały dwór – Kinross House. Tym samym, zamek Lochleven został ostatecznie opuszczony. Pozycja Kinross House wciąż jednak pozwalała na doskonałą obserwację tej starej, mocno już wysłużonej twierdzy.
Od początków XVIII wieku, Lochleven, głównie ze względu na legendę królowej Marii Stuart, stał się również turystyczną atrakcją. W późniejszych latach jego kolejnymi właścicielami były też rody Grahams i Montgomerys.
Wreszcie, w roku 1939, Lochleven został oddany pod opiekę państwa. Obecnie jest on zarządzany przez państwową organizację Historic Scotland.
Zamek Lochleven jest udostępniony turystom w okresie od 1 kwietnia do 31 października. Niewielka łódź zabiera zwiedzających z portu przy ulicy Kirkgate w Kinross. W przypadku bardzo złej pogody rejsy są jednak zawieszane.
Wstęp płatny.
Więcej informacji na ten temat można uzyskać na oficjalnej stronie: www.historic-scotland.gov.uk
Lista Lordów Douglas of Lochleven
John Douglas of Dalkeith (zm. przed 1356)
Henry Douglas (zm.ok. 1392)
William Douglas (zm. ok. 1421)
Henry Douglas (zm. ok.1469)
Robert Douglas (zm. 1513)
Robert Douglas (zm. ok. 1540)
Thomas Douglas (zm.ok. 1540)
Robert Douglas (zm.1547)
William Douglas (zm. 1606)
Robert Douglas (zm. ok. 1600)
William Douglas (zm.1648)
Robert Douglas (zm.1649)
William Douglas (zm.1681)
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!